O wyzszosci prog-rocka nad punkiem.

Do dziela hipisi. Czekam.

Post został pochwalony 0 razy

"nasza" muzyka u zarania dziejow (77) byla kopem w ryj waszych komercyjnych przodkow...
co ja odroznia? emocje w niej przekazywane sa duzo precyzyjniejsze przez co o wiele latwiej trafia do serc sluchaczy...
warstwe techniczna niech sobie oceniaja krytycy, szarzy odbiorcy bardziej doceniaja przekaz utworow. A ja chce grac dla nich, zeby mogli sie bawic przy mojej muzyce i spiewac sobie moje teksty pod nosem (wiem, ze daleko mi jeszcze do tego i mozecie stwierdzic, ze napewno mi sie muzykowanie znudzi za dwa lata). Muzyka dla muzyki nie ma jak dla mnie sensu. A wasza muzyka, to tylko muzyka.
Przy okazji nasuwa mi sie taka mysl, ze "wasz" gatunek jakos specjalnie nie ewoluowal nigdy, natomiast "nasz" zrodzil cala mase podgatunkow i caly czas ewoluuje dalej.
Ja znam wasza muzyke dobrze, chowalem sie na Floydach, Crimsonach itp. i generalnie smialbym zaryzykowac stwierdzenie, ze moje horyzonty muzyczne sa nieco szersze od waszych i nie mialem jakos wiekszego problemu z wyborem muzyki, ktora kocham i ktora tak naprawde przenika wszystkie dziedziny mojego zycia, a dlaczego? bo jest czyms wiecej niz sama muzyka.
wasza muzyka niesie forme, nasza tresc.

dziekuje, to bylem ja - jarzabek na fali emocji.

Post został pochwalony 0 razy

Zgadzam się w chujon.
No i pięknie zostalo podsumowane (mało trafne zresztą )stwierdzenie Werteya, że

	Cytat:
	a jak przyjdzie co do czego to macie jakies debilne wytlumaczenie "bo tak"

No i czekam z niecierpliwością na posty ten drugiej strony w tym temacie.

Post został pochwalony 0 razy

No to teraz ja:p

Zacznijmy od tego ze muzyka progresywna tak naprawde powstala na przeciw pankowej jak i komercyjnej. Otóz moi drodzy, muzycy stwierdzili ze dosc juz kiczu i trzeba sztuke przywrocic do muzyki tak jak to bylo za czasow Mozarta czy Chopina bo sie robi nudnawo i koslawo. Zaraz mi napiszecie ze pink floyd powstalo wczasniej niz sex pistols. Tak, ale wtedy nie wiedzieli ze graja prog rock dopiero pozniej na bazie ich muzyki powstala taka nazwa i koncepcja.
Wyzszosc muzyki progresywnej objawia sie tym ze jest w niej wszystko tak naprawde (nawet elementy pankroka) i nie ma tutaj schematow, ustalonego brzmienia czy stylu grania. Wbrew pozorom nie jest to muzyka dla muzyki pomijajac projekty jak Planet X czy Liquid Tension Experiment gdzie zebrali sie wymiatacze i z usmiechem na twarzy graja rzeczy, ktore dla zwyklych smiertelnikow sa nieosiagalne. Zeby zrozumiec prog rocka oczywiscie najlepiej byc muzykiem - dobrym ambitnym muzykiem , ale niekoniecznie. Tutaj tez jest klimat, kompozycje sa rozbudowane (wstep, rozwiniecie , zakonczenie), melodyjne, smutne, wesole, przemyslane, spontaniczne, agresywne , muzycy eksperymentuja duzo, dobieraja starannie brzmienia, uzywaja multimediow, bajerow, sa zazwyczaj profesionalistami i traktuja powaznie to co robia, jest wirtuozeria, sa tez proste motywy, teksty sa wprost jak i metaforyczne, kazdy zespol, utwor tak naprawde jest inny - czasami ten sam zespol gra 5 muzycznych stylow na jednej plycie, kazdy znajdzie tu cos dla siebie.

Dlaczego uwazam muzyke progresywna za lepsza? Bo tak naprawde pank rock to tez po czesci muzyka progresywna , wszystko moze byc prog rockiem,prog rock czerpie z wszystkiego inspiracje, prog rock nie ma granic , jest wolny od schematow i daje prawdziwa wolnosc kompozycji, daje sluchaczowi wybor oraz to co naprawde w muzyce jest wartosciowe, co kopie w dupe jest DOJRZALE - nie glupie i sprawia ze serce bije niekiedy łamanym rytmem... a przede wszystkim jest na szczycie i pcha muzyke do przodu przez co wystrzyla sie granicza pomiedzy kiczem a niekiczem. Jest alternatywa na przyszlosc...

Od czasow pink floyd i KC zmienilo sie bardzo duzo, pojawil sie prog metal, dolaczyly do tego gatunku zespoly ktore mieszaja prog rocka ze swoim pierwotnym graniem (np. Katatonia doom metal z prog rockową sekcja rytmiczną , DT z wcale nie nudna kompozycja 24 minutową, granie gitarowe z symfonia).

Szukanie nowych brzmien przez wielu muzykow spowodowalo ze sprzet technicznie i jakosciowo poszedl do przodu i za tanie pieniadze mozna miec multiefekt lub dobrze brzmiacego pieca...

Nieprzecietna wartosc ma dla nas samych grajkow, nie trzeba kupowac lekcji pana X wystarczy nauczyc sie piosenek jakichs wymiataczow.

Moj ojciec ktory nie lubi ciezkiej gitarowej muzy prog rockiem jest zachwycony (ma 50 lat).

Mylicie troche prog rocka z prog metalem ale wam wybacze Wink

.

To porownanie jest jak zestawienie ze soba wszystkiego z kopia malej czesci wszystkiego Smile

(Cysterna z benzyna/ kanister benzyny). Bo to co ma muzyka pankowa zawiera m.in. muzyka progresywna rowniez... To porownanie jest bez sensu, poza tym nie o tym pisalem a o ambicji kazdego z nas...

Dodam ze na rowni poziomem z prog rockiem jest dobry jazz Smile

Dziekuje za uwage:)

sorki zapomnialem ze nie jestem zalogowany , to ja napisalem wyzej :p

Post został pochwalony 0 razy

	Wertey napisał:
	Moj ojciec ktory nie lubi ciezkiej gitarowej muzy prog rockiem jest zachwycony (ma 50 lat).

moj tez i o niczym to nie swiadczy

	Wertey napisał:
	Mylicie troche prog rocka z prog metalem ale wam wybacze .

ciekawe gdzie?

nie czuje sie usatysfakcjonowany riposta.

Post został pochwalony 0 razy

wiek 50 lat swiadczy o tym ze jest to muzyka nie tylko dla sredniego przedzialu wieku 13 - 22 lata tylko po czesci wielopokoleniowa

Prog rocka z metalem mylicie mowiac ze jest to "muzyka dla muzyki" bo to prog metalowe kapele bardziej wylansowaly motyw przescigiwania sie w skilach.

Czego Ci zabraklo Goblin? Prog rock to punk rock + wszystko inne. Moze byc?
Napisalem rzeczowo z wyjasnieniami

Waszym argumentem jest tylko precyzyjniejszy przekaz, w hip hopie tez , nawet doda spiewa po polsku i jest precyzyjna w tekstach, wiec jakos granice tej prezycji sie jednak zlewaja miedzy gatunkami

Post został pochwalony 0 razy

czy prog rockowe kapele angazuja sie w cokolwiek poza graniem? czy istnieje pojecie sceny prog rockowej, odnoszace sie nie tylko do muzykow? zeby grac prog rocka trzeba byc dobrym, zeby grac panka (niekoniecznie dobrego) nie trzeba to fakt ale dla mnie to akurat plus bo kazdy lepek ktory sie wkurwil ze policja dala mu mandat ze to ze polozyl buty na lawce moze to wykrzyczec. dla mnie roznica miedzy prog rockiem a popem jest taka ze ten pierwszy gatunek jest ambitniejszy muzycznie. i szczerze mowiac zadna inna.
zajebiscie lubie king crimson ale nie powiem ze sa dla mnie bardziej wartosciowa kapela niz pierwsza z brzegu hc/punkowa bo nie spelniaja calego szeregu wymagan ktore stawiam muzyce.

Post został pochwalony 0 razy

wrath akurat srednio przepadam za King Crimson poza paroma utworami.
Jak ktos sie wkurwil ze policja dala mu mandat to od wyzycia sie jest silownia, lub gry komputerowe. Muzyka to nie miejsce na ideologie, polityke i ukazywanie szarej brudnej rzeczywistosci (bo to wlasnie komercha sie nazywa tylko ze ukryta) od tego sa media, opozycja lub ONZ . Moim zdaniem muzyka powinna pozwolic nam sie oderwac od codziennosci, od realizmu, rozbudzac wyobraznie jak poezja... Bo co innego dociera do mlodego czlowieka bardziej niz muzyka? A wyobraznie cos rozbudzac musi zebysmy nie zyli ciagle patologią i nie wychowali sie na psychopatow bez emocji...
Wiesz jakos nie slysze kapel prog rockowych w radio Zet,Elce chyba ze jakis Pink Floyd - zapomniales o tej roznicy. Poza tym roznica jest chocby w dlugosci utworow, zlozonosci, warstwie merytorycznej tektow.
Prog rock spelnia wszystkie wymagania bo jak juz napisalem nie ogranicza sie do czegokolwiek jednego, a jak uwazasz ze nie spelnia to oznacza ze jeszcze wielu kapel,plyt,utworow progresywnych nie poznales a szkoda bo mysle ze przynioslo by to Ci spore korzysci;). Poza tym nie lubie znieczulicy artystycznej u ludzi Wink

. Pop tez zrodzilo pare swietnych utworow...

Post został pochwalony 0 razy

	Wertey napisał:
	Muzyka to nie miejsce na ideologie, polityke i ukazywanie szarej brudnej rzeczywistosci (bo to wlasnie komercha sie nazywa tylko ze ukryta) od tego sa media, opozycja lub ONZ . Moim zdaniem muzyka powinna pozwolic nam sie oderwac od codziennosci, od realizmu, rozbudzac wyobraznie jak poezja...

No to wychodzimy z dwoch kompletnie przeciwstawnych zalozen, wiec sie nie dogadamy.
Ja doceniam muzyke klasyczna, rocka progresywnego, czasem lubie posluchac, ale wartosci zbyt wielkiej dla mnie nie maja.
A strasznie wkurwia mnie jak ktos jedzie po calym gatunku bez specjalnego obeznania z tematem.
Wlasnie sobie slucham nowej plyty Anti Dreada - polowa kawalkow taka sama. Piekna sprawa
Cool

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Moim zdaniem muzyka powinna pozwolic nam sie oderwac od codziennosci, od realizmu, rozbudzac wyobraznie jak poezja...

poezja przeciez tez dotyka problemow, poza impresjonistami chyba wszyscy poeci mieli cos do powiedzienia. sa to problemy spoleczne, osobiste. w przeciwnym razie dostajemy beznadziejna papke pokroju wszystkich tych kretynskich wierszy o Tatrach ktorymi katuja w szkole. kazdy najlepszy poeta mial cos do powiedzienia, uwazam ze analogicznie jest z muzyka. poza tym kto twierdzi ze w muzyce pankowej wazna jest polityka? jezeli chodzi o te wszystkie anarchistowskie twory to nie jest to wcale wiekszosc, nawet powiedzialbym ze pozostaja na uboczu calej sceny.

	Cytat:
	zebysmy nie zyli ciagle patologią i nie wychowali sie na psychopatow bez emocji...

mysle ze w duzym uproszczeniu przekaz powiedzmy 80% hc i pankowych kapel zawiera sie wlasnie w tym zdaniu
sorry ale mi prog rock kojarzy sie z dlugowlosymi studentami we flanelach i sandalach nic nie poradze

Post został pochwalony 0 razy

To kup plyte Retrospective i przesluchaj , w rockmanie mozna dostac Very Happy

. Ja nie mowie ze wszystkie kapele czy wykonawcy sa swietni , nie slucham wszystkiego co jest nazwane prog rockiem , ale chcieliscie riposty to napisalem, w porowanniu wyszlo co zawiera w sobie wiecej konkretow Wink

Wyrazistosc prog rocka mozna ocenic po kawalku Pink Floyd another brick in the wall - utworek mowiacy o nurcie zwanym antypedagogiką - czyli o tym ze nauczyciel szkolny w zyciu dziecka jest niepotrzebny, poniewaz dziecko umie sie samo wychowac gdyby dano mu taka szanse a nie uzalezniano go od laski innych itd. Wink

Czyli troche nawet pankowy temat Wink

Poezja tez dotyka problemow ale w innym stylu, innym jezykiem , na poziomie Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Wertey dnia Czw 12:59, 06 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy

tu sie zgodze, Another Brick In The Wall (part II rzecz jasna) jest jak najbardziej pankowy Smile

zreszta tematyka utworu jest mi bardzo bliska Razz

Post został pochwalony 0 razy

	Cytat:
	Wiesz jakos nie slysze kapel prog rockowych w radio Zet,Elce chyba ze jakis Pink Floyd - zapomniales o tej roznicy. Poza tym roznica jest chocby w dlugosci utworow, zlozonosci, warstwie merytorycznej tektow.

ale to pierwsze wynika z tego drugiego
po prostu jest zbyt wymagajaca dla wiekszosci i dlatego nie leci w radio. nie dlatego ze prog rockowcy nie chca leciec w radio czy tam cos. jest to pewna roznica bo np ja bym w zyciu klipu do mtv nie wyslal ani piosenki do radia zet, nawet gdyby ludzie chcieli tego sluchac. w tym tkwi sekret niezaleznosci

Post został pochwalony 0 razy

ale komercja jest wszedzie , jak chcesz funkcjonowac jako muzyk nie zarabiajac na tym? Dokladac ze swojej kieszeni jest ciezko.
A woodstock gdzie polowa kapel to pankowe nie jest komercja i graniem dla tlumow?
Gdyby prog rockowcy chcieli leciec w radio stworzyli by cos prostego ,a puszczenie zespolu w radio to wielki plus i przezycie Wink

Post został pochwalony 0 razy